Autor Wiadomość
Vedis
PostWysłany: Śro 22:45, 27 Lut 2008    Temat postu:

Bardzo dziękujęVery Happy
adeleide
PostWysłany: Wto 22:43, 26 Lut 2008    Temat postu:

Aż mnie ciarki przeszły, a to dobry objaw. Znaczy, że się podobało.
Niewiele jest rezczy, które mi się podobają. Mogę Ci pogratulować, skoro trafiłaś w mój wypaczony gust.
Jeanette
PostWysłany: Pon 23:29, 18 Lut 2008    Temat postu:

Śliczne wiersze takie smutne...
Bardziej podobał mi się ten drugi...
Vedis
PostWysłany: Pon 18:41, 18 Lut 2008    Temat postu: Poezja napisana moją dłonią...

Klatka

Złoty klucz przekręcił zamek od klatki
Oddzielając małe dzieci od matki
Czarny kruk pilnował ich serca głodne
A powietrze było zimne i chłodne

Złoty klucz przekręcił zamek od klatki
wypełniając wnętrze znisczonej chatki
Zamykając tam zagubionych ludzi
Choć chłód już dawno ich duszę ostudził

Złoty klucz przekręcił zamek od klatki
Upadając na kraniec dumnej ławki
Sprzedał jej wnętrze za brudne pieniądze
I uciekł z kraju pierwszy po rządzie




Usychający kwiat


Jestem jak kwiat niepodlany, który usycha
Zanurzając się w krzywdzących go zachwytach
Różane płatki zmieniły kolor na czarny
Moja łodyga jest żywa, a korzeń martwy

Promienie słońca ogrzewają moje liście
Lecz nić złotą ukradły mi urocze wiśnie
Woda jest dla mnie, jak zakazany zły owoc
Choć ona jedyna daje mi życia moc

Deptają po mnie żywe, roześmiane ślady
Kolor moich liści jest coraz bardziej blady
Słodkie cukierki zjadają me martwe tkanki
Przerażone powietrze widzi puste bańki

Wolałabym już zgnić, jak liść, który się poddał
I z szaleństwa buntu diabłu duszę oddał
Niż usychać i tonąć w morzu żywej krwi
I liżać ze smakiem dawno wysuszone łzy

Mimo mych starań i płaczu wiśnie wygrają
Gdyż na moje liście truciznę wylewają
A ja przykuta do ziemi martwym korzeniem
Wiem, że moje życie jest już nierealnym marzeniem

Na razie tyle... Resztę zamieszczę kiedy indziej:D

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group